Wykres napięć

W pierwszym wydaniu (PerpetUAM) pojawił się z inicjatywy redaktorów dział "Okiem studenta". Zawierał subiektywną charakterystykę przedmiotów obowiązkowych wg. kryteriów:

Całość opracował Marcin Witkowski (wtedy na 3 roku) czym ułatwił Czytelnikom boje na szlaku i zapobiegł zaskoczeniu w walce... Opinie będące owocem własnych doświadczeń i wsparcia starszych roczników były trochę i straszne i śmieszne! Tzw. "trójkąt bermudzki" i trupie czaszki przy niektórych przedmiotach dawały do myślenia. No i stało się! W kolejnym roku akademickim przedmioty pełne grozy nie zmieniły nastroju, ale te, które wspomniano jako "spoko i luzik" przeobraziły się w kierunku mało pozytywnym....
W tej sytuacji kolejni redaktorzy zdecydowali zastąpić "okiem studenta" na "wykres napięć", czym sugerowali tylko ostrożność na etapach studiów, bez wskazywania szczegółów. Z czasem i z tego zrezygnowano, bowiem studia stały się dwustopniowe, z coraz liczniejszymi specjalnościami. Przedmioty prowadziły już różne osoby i trudno było znaleźć porównywalne kryteria, użyteczne dla każdego czytelnika.